Krąży dowcip, że na informatykę idą same takie osoby, które lubią wyłącznie własne towarzystwo – i komputera. Aspołeczne, nie przepadające za imprezowaniem, których jedynym zainteresowaniem jest siedzenie i programowanie albo tworzenie czegoś innego na komputerze. Trochę prawdy w tym jest – trzeba czuć pasję, trzeba lubić siedzieć przed monitorem godzinami po to, żeby coś stworzyć. Niemniej jednak tak wygląda praca – przed komputerem. Inne zawody, mimo tego że z informatyką w ogóle nie są związane, również muszą pracować przed monitorami i nikt w ten sposób nie śmieje się z ich wykonawców. Trzeba mieć też ścisły umysł, otwarty na nowości. Informatyka zmienia się, ewoluuje w niesamowicie szybkim tempie. Jeśli nie zrozumieją tego ci, którzy wybrali się na studia, okazać się może, że bardzo szybko przestaną sobie radzić. I jeszcze, poza chęcią samej „zabawy” z komputerami, muszą umieć zajmować się przedmiotami pokrewnym, takimi chociażby jak matematyka czy fizyka. I, co najważniejsze – rozumieć je.

http://www.mmail.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here