Zapracowani i zabiegani narzekamy na brak wolnego czasu. Marzymy o chwili wytchnienia, choć krótkiego urlopu, chwili spokoju. W tym ciągłym szaleńczym pędzie, nie uświadamiamy sobie, że nadmiar wolnego czasu, też może być kłopotliwy. Przejście na emeryturę, „wypadnięcie z obiegu”, coraz rzadziej dzwoniący telefon, poczucie bycia zbędnym i niepotrzebnym. Odpowiedzią na te rozterki są cieszące się coraz większą popularnością wśród seniorów Uniwersytety Trzeciego Wieku. Ich mottem jest zdanie: „Nie dlatego przestajesz się uśmiechać, że przybywa Ci lat, starzejesz się wtedy, gdy przestajesz się uśmiechać” W mnogości sekcji każdy znajdzie coś dla siebie. Jednak dużo ważniejsza jest możliwość kontaktu z innymi osobami, by porozmawiać i pośmiać się. Na przekór smutkom i samotności. Jak przystało na prawdziwy Uniwersytet Studenci kształcą się w wielu dziedzinach. Do ich dyspozycji są kursy komputerowe, lektoraty języków obcych, warsztaty zielarskie i zdrowego trybu życia. Zgodnie z dewizą, iż w zdrowym ciele, zdrowy duch można przyłączyć się do sekcji pływackiej, nordic walking, podróżniczej. Doskonaleniu własnych talentów i umiejętności służą zajęcia z rękodzieła, plastyczna, bryżdżowa lub chór. Popularnością cieszą się wyprawy do Teatrów, Oper i Koncertów w Filharmonii. Można również zgłosić chęć uczestnictwa w klubach dyskusyjnych lub wspomóc idee wolontariatu. Bycie potrzebnym jest wartością nie do przecenienia. Nic dziwnego, ze na nudę i smutek zwyczajnie brakuje czasu.

http://www.metalzine.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here