Tradycją naszej polskiej kuchni były od lat obiady koniecznie dwu daniowe. Gdyby pan domu przyszedł po pracy, a na obiad była tylko zupa lub tylko drugie danie, z pewnością nie byłby uszczęśliwiony tym faktem, a z pewnością byłby głodny. Mało tego, niedziela była dniem, w którym specjalnym świątecznym obiadem był przeważnie rosół jako zupa – koniecznie z domowym makaronem, a daniem głównym sztuka mięsa z sosem chrzanowym, bądź pieczone kurze udka lub schabowe – w zależności od tego, co było głównym składnikiem rosołu. W tygodniu, na stole gościły potrawy mączne, placki ziemniaczane, a popularnymi zupami były pomidorowa, ogórkowa, kapuśniak, grochówka. Trzeba przyznać, że kuchnia była zdecydowanie cięższa niż w dzisiejszych czasach. Dziś, przeważnie na obiad wystarcza nam jedno danie – a tu pole do popisu jest wielkie. Może to być jedno danie mięsne, gulasz, kawałek pieczonego kurczaka, pierogi, gołąbki, makaron z sosem,do tego sałatka warzywna, surówka – i tez jesteśmy najedzeni. W tygodniu nie ma przeważnie czasu na dwudaniowy obiad, ale przecież nikt nie chodzi głodny – czyżby współczesne żołądki były mniejsze?

http://www.kissfm.pl/

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułPo co nam angielski?
Następny artykułApetyt

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here